Teraz jest najlepszy czas na sprawozdanie finansowe na koniec roku. Jak to zrobić?

Teraz jest najlepszy czas na sprawozdanie finansowe na koniec roku. Jak to zrobić?

Koniec roku to zawsze doskonały czas na wszelkie podsumowania i refleksje. Gdy w styczniu tworzy się swoją "to do list", czyli inaczej listę marzeń czy celów do zrealizowania, warto traktować to, jako osobisty drogowskaz i motywator. Taka lista powinna wskazywać kierunek rozwoju, do którego będzie się dążyć w kolejnych miesiącach. Wszystko to po to, by odczuwać więcej satysfakcji i szczęścia w swoim codziennym życiu. Grudzień to również doskonały moment na trochę inne analizy i podsumowania. Na początku mogą one wydawać się zbyt trudne, zatem pojawi się opór i niechęć. Warto pokonać swoje obawy, bo to naprawdę tylko pierwsze wrażenie! O czym mowa? O gruntownej analizie własnego budżetu, którą najlepiej zrobić właśnie teraz, u schyłku starego roku. Po co w ogóle się w to bawić? By w kolejnym roku w portfelu zostawało więcej-  na marzenia, na rozwój osobisty lub na budowanie finansowej poduszki bezpieczeństwa. Z pewnością każdy bez problemu znajdzie cel, na który z przyjemnością przeznaczy zaoszczędzone gdzieś indziej pieniądze. Gra jest wobec tego warta świeczki, trzeba to wyzwanie podjąć! Przyglądanie się swoim finansom naprawdę może wejść w krew, a rok 2020 pod kątem pieniędzy może być znacznie łatwiejszy.

Inteligencja finansowa, czyli trochę o dobrych nawykach związanych z zarządzaniem budżetem

Inteligencja finansowa nie jest nam przekazywana w genach. Ta informacja powinna dotrzeć do każdego, kto sądzi, że ogarnięcie domowego budżetu jest ponad jego siły ze względu na brak talentu czy kompetencji.  Talent nie ma tutaj nic do rzeczy! Nie jest ważne, czy w szkole średniej było się prymusem z matematyki i innych przedmiotów ścisłych. Drugorzędne znaczenie ma umiejętność logicznego myślenia czy myślenia perspektywicznego. Tak naprawdę to tylko i wyłącznie kwestia treningu i wypracowania pewnych dobrych nawyków, które muszą wejść w krew. Tylko to kryje się za całą tajemnicą ogarniania finansów osobistych. Niektórym wychodzi to lepiej, bo praktykują lub też taki wzorzec wynieśli z domu rodzinnego. Gdy od małego nasiąkało się pewnymi nawykami związanymi z pieniędzmi (na przykład oszczędzanie na czarną godzinę), kultywuje się to w swoim dorosłym życiu. Warto mieć świadomość, jak ważne są praktyki w zarządzaniu domowym budżetem, które pokazuje się obecnie własnym dzieciom. Niech skorupka od młodu nasiąka mądrym spojrzeniem na finanse, niech naturalne będzie rozmawianie o wydatkach, planowanie ich, przynajmniej ogólne podsumowywanie różnych kosztów życia w skali miesiąca. Dzięki temu dzieci uczą się, że pieniądze naprawdę "nie rosną na drzewie", a na ich posiadanie trzeba ciężko zapracować. O niebo łatwiej jest też prowadzić skrupulatną analizę budżetu, gdy finanse prowadzi się z drugą stroną, dla której zarządzanie finansami to „pikuś”. Jeżeli jednak brak drugiej połówki, lub wykazuje ona spory opór i niechęć do bliższego przyglądania się finansom, warto ogarnąć to we własnym zakresie. Frywolne i raczej bezrefleksyjne podejście do pieniędzy najczęściej skutkuje zadłużaniem się wynikającym z życia ponad stan, brakiem nawet najmniejszej finansowej poduszki bezpieczeństwa na tak zwaną czarną godzinę. Niestety, wciąż niewielki odsetek Polaków ma zgromadzone jakiekolwiek oszczędności, dzięki którym udałoby się im spokojnie przetrwać, chociaż kilka tygodni po nagłej utracie pracy. Takie dane budzą trwogę - z roku na rok Polacy zarabiają coraz więcej, większość wydaje jednak wszystko na bieżąco.

Analiza finansów w oparciu o dane z konta rozliczeniowego

Jeżeli nie zbierało się regularnie rachunków i paragonów, nie notowało się wydatków na różne kategorie związane z codziennym życiem, wciąż można przeprowadzić osobistą analizę finansów. Służą do tego aplikacje bankowe, z których współcześnie korzysta prawie każdy użytkownik osobistych kont rozliczeniowych. Analizując historię, czyli poprzednie miesiące w danym roku, można z łatwością spisać konkretne kwoty, które wydało się na jakiś cel. Jest to możliwe w przypadku transakcji opłacanych za pomocą karty płatniczej. Trzeba przygotować sobie kartkę papieru i długopis, a następnie uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Krok po kroku trzeba notować kwoty, które pojawiają się w historii transakcji. Owszem, to raczej żmudne zadanie, zatem ciężko wykonać tą trudną misję w odniesieniu do każdego miesiąca w mijającym właśnie roku. Takiej analizie warto poddać jednak chociażby ostatni kwartał. Uzyskane w ten sposób informacje dotyczące sum wydanych na różne kategorie wydatków, mogą być naprawdę cenną informacją o tym, gdzie mamy najwięcej przecieków. To właśnie te kategorie będą potrzebowały uszczelnienia, bo istnieje spora szansa, że dzięki temu uda się oszczędzać.

Aplikacje bankowe i gotowe analizy finansów

Kolejna fantastyczna opcja bankowych aplikacji związanych z kontem rozliczeniowym to możliwość sięgnięcia po dane gromadzone dla nas przez bank. Wyświetlają się one po zalogowaniu się na osobiste konto internetowe, oczywiście pod warunkiem, że aplikacja ma taką funkcję. Doskonałym przykładem będzie tutaj aplikacja Banku Pekao SA. Jej użytkownicy mogą korzystać z danych przedstawionych w postaci graficznej, analizując słupki z informacjami o wpływach i wydatkach w danym miesiącu, a także analizując różne kategorie wydatków. Dzięki temu praktycznie jeden rzut oka pozwala na ocenę, czy w danym miesiącu wpływy wynosiły więcej niż wydatki, czy też na odwrót. Taka analiza finansowa prowadzona przez bank w oparciu o rejestrowane wydatki, za które płaciło się kartą, to prawdziwe ułatwienie. Chociaż jest to analiza okrojona i nie w stu procentach rzetelna, bo przecież nie zawsze płaci się bezgotówkowo, sporo można z niej wyłuskać. Wnioski warto wdrożyć do swojego życia, bo przecież o to w tym wszystkim chodzi. Analizowanie dla samego analizowania też ma jakiś sens, jednak nie prowadzi do oszczędzania. W podobny sposób warto też przeanalizować wydatki realizowane przy użyciu karty kredytowej. Karta kredytowa to naprawdę inteligentne narzędzie, niezwykle pomocne w podbramkowych sytuacjach finansowych lub też podczas bukowania biletów lotniczych czy noclegów w Airbnb, ale zawsze trzeba trzymać rękę na pulsie i kontrolować swoje zadłużenie. Grudzień to dobry moment na podsumowanie roku 2019 z kartą kredytową. Warto spojrzeć na bilans zadłużenia, ocenić, ile wynoszą odsetki za niezapłacone w terminie obciążenia, wyciągnąć z tego konkretne wnioski. Jeżeli obecny rok kończy się ze sporym długiem na karcie, od stycznia naprawdę warto zacisnąć pasa i zaoszczędzić na spłatę tych obciążeń. Właśnie, dlatego analiza finansowa ma tak duży sens - to właśnie dzięki niej nie popada się w poważne tarapaty finansowe.