Prima Aprilis – cały świat się śmieje!
1 kwietnia jest symbolem śmiechu i radości. Niemalże wszystko jest dozwolone tego dnia – od małych żartów pomiędzy przyjaciółmi, aż po media prześcigające się w puszczaniu „kaczek dziennikarskich”. W takich okolicznościach większość ludzi nie przepuszcza okazji do robienia, mniej lub bardziej, niewinnych dowcipów swoim bliskim.
Po dziś dzień trwają dyskusje gdzie to wyjątkowe święto ma swoje początki. Jedna z teorii mówi, że tradycja primaaprilisowych żartów narodziła się we Francji. 1 kwietnia uznawany był w tym kraju za początek roku, aż do zmiany kalendarz z juliańskiego na gregoriański, kiedy to przyjęto 1 stycznia za Nowy Rok. Ludność Francji była tak niezadowolona z tej zmiany, że wiele osób dalej wysyłało rodzinie i znajomym życzenia 1 kwietnia. Tak powstała wesoła tradycja, a sam prima aprilis często nazywany jest we Francji „dniem ryby”.
Z kolei w Anglii, w roku 1860, grupa dżentelmenów otrzymała zaproszenia na mającą się odbyć
1 kwietnia ceremonię mycia białych lwów. Większość z nich nie wahała się ani chwili, a nawet zabrała ze sobą swoje żony, tylko po to, by na miejscu „pocałować klamkę” i zrozumieć, że wszyscy padli ofiarą dowcipu. Po 40 latach wspominano te wydarzenia jako „Dzień Głupców”. Tradycja płatania figli pozostała żywa do dzisiaj, 1 kwietnia są one w pełni dozwolone od południa do północy, a osoby padające ofiarą żartów nazywane są „kwietniowymi głupcami”,
To tyle teorii odnośnie pochodzenia samego zwyczaju, teraz czas na przegląd najzabawniejszych i najbardziej znanych dowcipów na przestrzeni lat.
1950 – holenderska telewizja publiczna ogłosiła, że Krzywa Wieża w Pizie się przewróciła, w co wiele osób uwierzyło, nie mając możliwości zweryfikowania informacji.
1957 – BBC przedstawiło reportaż o niespodziewanych zbiorach spaghetti w Alpach Szwajcarskich. Ta niesłychana forma upraw wzbudziła powszechne zainteresowanie, a BBC odebrało wiele telefonów od osób, które chciały dopytać o szczegóły.
1974 – mieszkaniec Alaski wspiął się na szczyt uśpionego od ponad trzech tysięcy lat wulkanu i rozpalił na nim ognisko z opon. Jak nietrudno się domyślić, dym unoszący się znad krateru wzbudził powszechną panikę wśród okolicznych mieszkańców, którzy rozpoczęli ewakuację.
1976 – znany brytyjski astronom Patrik Mur ogłosił, że na skutek nagłych ruchów ciał niebieskich siła grawitacji osłabnie na pewien czas. Setki osób, które usłyszały tę wiadomość opowiadało o uczuciu lekkości, którego wtedy doświadczyli.
1998 – magazyn New Mexicans for Science and Reason ogłosił, że stan Alabama zmienia wartość liczby Pi z 3,14159 na 3.
1998 – amerykańska gazeta spowodowała mnóstwo zamieszania, złości i dyskusji wokół dyskryminacji, publikując sfabrykowane ogłoszenie firmy Today (amerykański producent żywności)
o nowych kanapkach przeznaczonych dla osób leworęcznych.
2006 – Daily Mail ogłosiło, że premier Wielkiej Brytanii, Tony Blair, kończy z wieloletnią tradycją
i zmienia kolor słynnych drzwi przy Downing Street 10 z czarnego na „socjalistyczny czerwony”.
Również tego dnia The Times opublikował artykuł, w którym opisywał sensacyjny pomysł nowego zabezpieczenia kart kredytowych – ich użytkownicy mieliby zaśpiewać fragment piosenki zamiast podawać numer PIN.
Pozostając na chwilę w tematyce okołofinansowej, pragniemy przytoczyć jeszcze dwie zabawne historie z różnych zakątków świata.
Pierwsza z nich miała miejsce w Stelenbush w RPA, gdzie grupa mężczyzn uzbrojonych w pistolety na wodę dokonała napadu na bank. W momencie kiedy rozbrzmiał alarm, włączony przez autentycznie przerażony personel, „bandyci” wyrzucili gotówkę i uciekając krzyczeli „prima aprilis”.
Z kolei australijski oddział firmy Virgin Money zaprezentował nowy model karty kredytowej… o zapachu barbecue! Według firmy produkt miał być skierowany do Australijczyków podróżujących zagranicę, a to nietypowe rozwiązanie miało „ucieleśnić ducha Australii” i „przypominać podróżnikom zapach domu”.
Życzymy mnóstwa śmiechu i wyważonych żartów!~