Nowy rok, nowy początek - jak najskuteczniej zaplanować nowy rok?

Nowy rok, nowy początek - jak najskuteczniej zaplanować nowy rok?

Początek nowego roku to wyjątkowy moment, w którym wszystko można zacząć od nowa. Tak przynajmniej myślą o styczniu prawdziwi miłośnicy planowania i czystych niezapisanych kartek, którzy chcą wprowadzić do swojego życia trochę więcej porządku i realizować swoje cele. Jak podejść do tego naprawdę skutecznie? Co zrobić, by marzenia zaczęły się realizować, a życie stało się bardziej satysfakcjonujące, radosne, niosące spełnienie? Kluczem do sukcesu może być rzeczywiście planowanie, będące początkiem pracy nad własną motywacją wewnętrzną do ważnych zmian.

Słowo zapisane nabiera mocy

Planowanie miewa prawdziwą sprawczą moc, o ile swoje plany zapisuje się gdzieś na kartce papieru. Rzecz jasna, dla miłośników nowych technologii sprawdzi się również notatnik lub aplikacja w telefonie. Grunt to myśli ubrać w słowa, które następnie zmaterializują się i przybiorą postać tekstu zapisanego gdzieś, gdzie będzie można często sięgać wzrokiem. To wręcz udowodnione, że słowa zapisane nabierają mocy. Można to traktować, jako formę umowy ze sobą samym, lub też, jako wizualizację celu, do którego się dąży. Osoby pracujące w branży związanej z szeroko rozumianym rozwojem osobistym, doradcy czy psychologowie, zachęcają do tego, by swoje plany spisywać. Dobrze jest używać przy tym odpowiedniego języka, pisać w sposób skondensowany, bardziej hasłowo niż rozwlekłe, chociaż oczywiście warto tutaj działać zgodnie z własnymi preferencjami. Taki sposób zapisywania celów może mieć wyjątkowo pozytywny wpływ. Świetnie działa również rozłożenie wszelkich dużych spraw na czynniki pierwsze. Każdy spory cel składa się przecież z mniejszych etapów, które muszą być po kolei realizowane w drodze do finału. Zapisując sobie w taki sposób własne plany, tworzy się swój osobisty drogowskaz dochodzenia do końca, do sukcesu. Później wystarczy po prostu trzymać się swojej rozpiski i działać. Działanie jest tutaj słowem kluczem. Bez pracy nie ma kołaczy i nawet najlepiej rozpisane cele i plany same się po prostu nie zrealizują.

Smart planowanie

Jak planować, by zapisywanie kolejnych celów nie było tylko i wyłącznie pisaniem dla pisania? Czy jest metoda, dzięki której plany uda się realizować szybciej? Zdecydowanie tak - warto w tym miejscu polecić technikę smart, która jest tajnym narzędziem każdego Coacha i specjalisty od rozwoju osobistego. Każdy nasz cel powinien być smart. Co oznacza to w praktyce?

S - szczegółowy

M - mierzalny

A - atrakcyjny

R - realistyczny

T - terminowy

Plany i cele na nowy rok powinny cechować się jak największą szczegółowością. To naprawdę nie ma sensu, gdy formułuje się cel w stylu "będę poświęcać sobie więcej czasu". Chociaż to piękny plan, bardzo brakuje mu uszczegółowienia. Cel szczegółowy oznacza, że formułuje się go w sposób bardziej konkretny. Dobrym przykładem będzie tutaj "raz w tygodniu, w piątkowy wieczór, zorganizuję sobie domowe SPA". Tak sformułowany cel jest również mierzalny (bo przecież łatwo sprawdzić, czy w piątek odbyły się domowe rytuały pielęgnacyjne), atrakcyjny ( któż nie lubi dbać o swoje ciało), realistyczny ( jeden wieczór w tygodniu to przecież nie tak dużo), oraz terminów ( określony jest konkretny dzień, w którym będzie się oddawało przyjemności domowego spa). Nauczenie się rozpisywania celów i planów zgodnie z metodą smart, jest naprawdę proste, przynosi ogromny progres w swoim osobistym podejściu do działania. Cele, które są smart, można osadzić w konkretnym czasie i monitorować sposób i tempo ich realizowania. Dzięki temu, z dnia na dzień człowiek przybliża się do finału.

Kroki milowe w nowym roku

Nowy rok to możliwość rozpoczęcia wszystkiego na świeżo, bez obciążających myśli o tym, co nie udało się poprzednim razem. Z przeszłości trzeba jednak wyciągać wnioski, bo to właśnie dzięki nim można modyfikować swój sposób planowania. Aby planować skuteczniej, warto podzielić sobie cały nowy rok na mniejsze okresy, tworząc w ten sposób cele na przykład na konkretne kwartały czy pory roku. Dzięki temu łatwiej będzie osadzić w kalendarzu ważne wydarzenia i kroki milowe, które będą stanowiły ważne punkty kontrolne w drodze do realizacji większego celu. Taka metoda sprawdza się chociażby wtedy, gdy na tapecie jest budowa domu, zakup mieszkania, organizacja przyjęcia weselnego. Im więcej mniejszych zadań do zrealizowania w drodze do finału, tym lepiej jest szczegółowo je sobie rozpisywać i określać, do kiedy trzeba się uporać z działaniem. Ten sposób ułatwia samokontrolę, jest swoistym audytem, który każdy z nas powinien od czasu do czasu zrobić sobie, gdy realizuje jakieś cele.

Określ swoje potrzeby i dąż do nich

Aby plany naprawdę chciało się realizować, muszą one wynikać z wewnętrznej potrzeby. Inaczej się zwyczajnie nie da. Jeżeli w życiu realizuje się czyjeś pomysły i cele, trudno mówić o pełni szczęścia. Praca nad określeniem swoich własnych potrzeb to tak naprawdę jeden z najważniejszych etapów planowania. Przełom roku to zawsze dobry moment na to, by trochę bliżej przyjrzeć się swoim potrzebom i emocjom. Okołoświąteczny urlop to dobra okazja do spędzenia czasu w gronie rodzinnym, w którym warto przedyskutować najważniejsze cele do zrealizowania przez kolejnych 12 miesięcy. Jeżeli część z nich dotyczy na przykład sporych wyzwań finansowych, które w jakimś stopniu odbijają się na wszystkich członkach rodziny, dobrze jest zapytać resztę o zdanie. W ten sposób można uniknąć wielu nieprzyjemnych rozmów, łez i smutku. Realizacja planów związanych z możliwościami finansowymi to bardzo często konieczność zaciśnięcia pasa i planowania wydatków. To kolejny obszar pracy nad sobą, który dla wielu osób bywa wyjątkowo nieprzyjemny. Niestety, nauki planowania zarządzania finansami nie uda się przeprowadzić, jeżeli odrobinę bliżej nie przyjrzymy się własnemu stylowi wydawania pieniędzy. W końcu bardzo często planowanie to oszczędzanie na coś, chociażby na wakacje. Część opłat można sfinalizować za pomocą karty kredytowej, ale wcześniej czy później trzeba będzie ją spłacić.

Z przyjemnością planuj to, co daje Ci najwięcej frajdy

Planowania trzeba się nauczyć. To tak naprawdę skomplikowana operacja, jednak na szczęście trening czyni mistrza. Na samym początku swojej przygody ze skutecznym planowaniem warto zabrać się do tworzenia planu realizacji czegoś naprawdę bardzo przyjemnego. W ten sposób rozwinie się swoją umiejętność realistycznego planowania. Co daje ogrom frajdy wielu osobom? Rzecz jasna podróże małe i duże. To właśnie od planowania podróży można rozpocząć pracę nad rozwijaniem tej umiejętności. Stworzenie perfekcyjnego i szytego na miarę planu zwiedzania ciekawej europejskie stolicy jest sposobem na rozwijanie tej umiejętności. Równie dobrze można zaplanować też przyjemny weekend gdzieś w Polsce. Żeby planowanie stało się nawykiem, warto angażować się do realizacji tych najprzyjemniejszych osobistych celów.