Czy warto mieć samochód - wady i zalety
Współcześnie, większość Polaków dąży do wygody. Coraz większe mieszkania urządzone w wyższym standardzie, prywatna opieka medyczna, prywatny trener personalny, który trzyma rękę na pulsie i kontroluje postępy w drodze do wymarzonej sylwetki. To tylko kilka przykładów. Samochód jest jednym z elementów tego uporządkowanego i wygodnego życia. Wiele polskich rodzin posiada więcej niż jedno auto, a bardzo często obydwa z nich to samochody wysokiej klasy, chociaż niejednokrotnie służbowe. Z drugiej strony, rośnie świadomość ekologiczna wśród mieszkańców kraju nad Wisłą. Młodzi Polacy wprowadzają drobne zmiany do swojej codzienności, starając się żyć bardziej pro eko. Zamiast samochodu - wybierają rower lub komunikację miejską. I chociaż trudno mówić w tym momencie o jakimś otwartym bojkotowaniu motoryzacji, coraz więcej osób zastanawia się nad sensem posiadania auta. Przywołują argumenty na "nie", których nie sposób nie wziąć pod uwagę. Czystsze powietrze to tylko jeden z nich.
Największe wady posiadania samochodu
Prawdziwi miłośnicy ekologii, z samochodów korzystają jak najrzadziej. Możliwość jeżdżenia na co dzień samochodem elektrycznym, to wciąż przywilej tylko tych najbogatszych. Niestety, samochody tego typu są horrendalnie drogie, a w Polsce w ostatnim roku zarejestrowano ich tak naprawdę mniej niż 1000. To zatem kropla w morzu setek tysięcy samochodów, które oficjalnie jeżdżą po polskich drogach. Osoby mające na uwadze dobro naturalnego środowiska, często przytaczają jako poważny minus, kwestie związane z opłatami ponoszonymi na utrzymanie auta. Wydatki na paliwo to przecież tylko jedne z kosztów, które w skali miesiąca w niejednym domowym budżecie zajmują naprawdę poważne miejsce.
Dzisiaj najbardziej opłaca się jeżdżenie samochodem z instalacją gazową. Jeśli natomiast posiada się auto na benzynę, które ma silnik o dużej mocy, tankowanie może być prawdziwą studnią bez dna. Podsumowując comiesięczne wydatki, jakie ponosi się na stacji benzynowej, rzeczywiście można mocno zastanawiać się nad sensem posiadania auta. Rower czy nawet hulajnoga elektryczna to w tym przypadku wydatek równy 0.
Dodatkowe koszty związane z utrzymaniem samochodu
Jak wspomniano powyżej, tankowanie i wymiana oleju raz na kilka miesięcy, to nie jedyne koszty, z jakimi musi zmierzyć się przeciętny kierowca. Gdy posiada się naprawdę luksusowe auto, wzbudzające podziw i respekt na drodze, trzeba przygotować się na poważne opłaty związane z ubezpieczeniem. Oczywiście obowiązkowe ubezpieczenie OC, jakie płaci się raz do roku, lub ewentualnie w ratach, to nie wszystko. Właściciele drogich aut muszą rozważyć też opłatę autocasco. Chociaż to ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, zdrowy rozsądek podpowiada, by je wykupić i mieć święty spokój. To ubezpieczenie gwarantuje między innymi wsparcie finansowe ze strony ubezpieczyciela wtedy, gdy spowoduje się wypadek, gdy dojdzie do stłuczki z winy konkretnego kierowcy, czy wreszcie gdy auto zostanie skradzione. W tym ostatnim przypadku wina nie może jednak leżeć po stronie właściciela samochodu. Niestety autocasco to spory wydatek, a kwota tego ubezpieczenia bywa odstraszająca dla przeciętnego kierowcy. Mimo wszystko warto ponieść te koszty.
Skąd wziąć pieniądze? Dobrym pomysłem może być opłata przy pomocy karty kredytowej, którą następnie można spłacić. AC to nie fanaberia, a gwarancja większego bezpieczeństwa oraz świętego spokoju. Przynajmniej w odniesieniu do własnego samochodu. Mając opłacone autocasco można bez strachu codziennie rano zmierzać w stronę swojego miejsca na parkingu, bo nawet gdyby okazało się, że auta brak, nie zostanie się samemu z problemem.
Koszty w przypadku posiadania starego samochodu
Właściciele starszych pojazdów najczęściej nie decydują się na wykupienie ubezpieczenia AC. Zwykle wartość ich samochodów jest niewiele większa niż cena tego ubezpieczenia, więc rzeczywiście nie ma to sensu. Niestety leciwe pojazdy to dużo większe koszty związane z naprawą auta. Usterki mogą pojawić się dosłownie znienacka. Bywa, że to drobnostki, które mechanik samochodowy wycenia jedynie na kilkaset złotych. O wiele częściej przytrafiają się jednak znacznie droższe naprawy, których koszty mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych. Tak dużo kosztuje chociażby wymiana rozrządu w samochodach na diesla, wymiana instalacji gazowej czy naprawa silnika. Kto ma w swoim garażu dosyć stare auto, dobrze wie, jak potrafi ono drenować portfel. Nie dość, że zawodzi w najmniej odpowiednich momentach, to jeszcze sporo kosztuje. Bardzo stare samochody bywają używane tylko i wyłącznie jako środek lokomocji potrzebny do dojazdów do pracy. Gdy rodzina chce ruszyć w dalszą trasę, musi szukać innych alternatyw na bezpieczną podróż. W tej sytuacji zasadne zdaje się być pytanie, czy to ma sens? Takie auto częściej generuje tylko sporo niepotrzebnego stresu, zamiast ułatwiać życie i dawać radość.
Tak dla samochodu
Rozważając zakup samochodu, trudno jednak nie wizualizować sobie wszystkich wygód, które wynikają z jego posiadania. Nawet najwięksi przeciwnicy aut muszą się przecież zgodzić z tym, że samochód naprawdę wiele usprawnia. Jest niezastąpionym środkiem lokomocji wtedy, gdy ma się małe dziecko. Codzienna organizacja dowożenia i przywożenia dziecka na przykład ze żłobka czy przedszkola, z samochodem jest znacznie prostsza. Oszczędza się sporo czasu, nawet jeżeli bierze się pod uwagę korki. W końcu komunikacja miejska również w nich tkwi, a dojazdy do centrum miasta za pomocą autobusów, wcale nie zajmują mniej czasu. Samochód to zdecydowanie więcej niezależności na co dzień. Potwierdzą to wszyscy ci, którzy mieszkają w małych miejscowościach, w których transport publiczny praktycznie zamiera. W wielu polskich wsiach naprawdę trudno o autobus o przystępnych porach, tak by bez problemu dostać się na przykład do pracy czy do szkoły. Brakuje kursów i ludzie bez samochodu mają spory problem, by bez stresu móc realizować codzienne obowiązki. W ich przypadku samochód to być albo nie być. To już nie tylko kwestia niezależności, a coś o wiele więcej. Dla przeciętnego mieszkańca dużego miasta, brak samochodu nie jest tak dużym utrudnieniem. Można zamówić Ubera lub dostać się w konkretne miejsce przy pomocy komunikacji publicznej. Z perspektywy mieszkańców małych miejscowości wygląda to jednak inaczej. W naprawdę słabo zaludnionych częściach kraju, samochód jest też niezbędny by dostać się do lekarza lub wybrać na zakupy. Wystarczy wspomnieć choćby o miejscowościach położonych w głębokich Bieszczadach czy na Mazurach. Tam codzienność wygląda zupełnie inaczej niż w stolicy, w Krakowie czy we Wrocławiu.
Auto i perspektywy na rozwój zawodowy
Informacja dotycząca posiadania prawa jazdy to stały element wpisywany w edytorze tekstu podczas tworzenia dokumentu, jakim jest curriculum vitae. CV to inaczej życiorys zawodowy, w którym to ujmuje się nie tylko przebieg swojej kariery, ale również wspomina się o ważnych cechach osobistych i predyspozycjach, oraz kluczowych umiejętnościach. Na współczesnym rynku pracy prawo jazdy jest naprawdę cenione. Posiadanie prawa jazdy to wymóg wielu pracodawców, którzy poszukują to swojej pracy ludzi mobilnych, potrafiących szybko przemieszczać się z miejsca na miejsce. Wbrew pozorom nie dotyczy to tylko specjalistów zatrudnionych w branży związanej z handlem. Rzeczywiście przedstawiciel handlowy spędza większość czasu swojej pracy w aucie, musi być naprawdę dobrym kierowcą i bez problemu poruszać się nawet na dłuższych trasach. Posiadanie auta zwiększa jednak konkurencyjność w wielu innych branżach. Ułatwia również krążenie pomiędzy klientami ludziom funkcjonującym w roli freelancer. To właśnie dzięki temu fotograf może w ciągu jednego dnia zrealizować nawet dwie lub trzy sesje w różnych miejscach, a makijażystka malująca klientki w ich domach, może odwiedzić kilka pań, zarabiając w ten sposób więcej. W obszarze życia zawodowego auto naprawdę wiele ułatwia.