Kilka inspirujących cytatów, które zmienią Twoje podejście do pieniędzy
O pieniądzach wiele się mówi i czyta. Są tematem pogaduszek przy kawie, poważnych spotkań biznesowych, felietonów i rozpraw naukowych, wierszy, piosenek, a także rankingów, które co roku donoszą, który to szczęśliwiec jest najbogatszym człowiekiem świata. Pieniądze elektryzują i wzbudzają żądze. Przez niektórych traktowane są jak największą wartość w życiu. Jak cel, do którego warto dążyć za wszelką cenę. Przez innych są dewaluowane, potępiane, nazywane największym złem. Bez pieniędzy nie da się jednak funkcjonować we współczesnym świecie. Warto zatem dowiedzieć się, co o pieniądzach mówili znani ludzie. Aktorzy, mówcy, miliarderzy, którzy dorobili się majątku dzięki mądrym inwestycjom. Poniżej kilka inspirujących cytatów, które skłaniają do refleksji i świeżego spojrzenia na swoje finanse.
Bil Gates "Jeśli urodziłeś się biedny, to nie Twoja wina, ale jeśli umrzesz biedny, to już Twoja wina"
Bil Gates to postać, która w obszarze zarabiania pieniędzy wybiła się ponad przeciętność. To człowiek, który o biznesie z pewnością wie wszystko. Od lat figuruje na listach najbogatszych ludzi świata, okupując zawsze wysokie pozycje. Jego inspirujące słowa mogą uwolnić potencjał i siłę, tak potrzebną, by zerwać z niedostatkiem. Gates zwraca uwagę na indywidualną odpowiedzialność każdego z nas w odniesieniu do swojej kondycji finansowej. Znane polskie przysłowie "bez pracy nie ma kołaczy", doskonale uzupełnia ten cytat. Wzięcie sprawy w swoje ręce, w obszarze rozwoju zawodowego i pracy ogólnie, pozwala na poprawę sytuacji finansowej. Chociaż po drodze można natknąć się na przeciwności losu, każdy ostatecznie sam jest odpowiedzialny za stan swojego portfela. Błędy wymagają wyciągnięcia nauki. Dobre decyzje mogą napawać dumą. Co ważne, nie dotyczy to tylko naprawdę dużych pieniędzy. Przeciętny Kowalski, zarządzając swoim miesięcznym budżetem "na życie", musi cały czas trzymać rękę na pulsie i kontrolować wydatki, tak by finansowych potknięć było jak najmniej.
Kamila Rowińska „Chcąc osiągnąć stabilizację finansową musisz zmienić swoje nawyki! Oszczędzanie i inwestowanie nie zaczyna się wtedy, gdy już kupisz wszystko, czego pragniesz”
Kamila Rowińska to współczesna polska bizneswoman, znana również jako mówca motywacyjny i trener uczący lepszego zarządzania finansami. Inteligencja finansowa nie jest przecież wrodzona. Lepszego operowania budżetem można nauczyć się na każdym etapie życia. Autorka powyższych słów mówi o stabilizacji finansowej. Dzisiaj ten temat elektryzuje wyjątkowo mocno. Współczesny człowiek, bez względu na szerokość geograficzną w której żyje, co chwilę słyszy coś na temat "kryzysu". Kryzys to postrach, ale też motywator, by lepiej zarządzać tym, co się ma. Nie tylko Kamila Rowińska podkreśla, jak ważne jest budowanie tak zwanej finansowej poduszki bezpieczeństwa. Taka poduszka, w sytuacji na przykład nagłej utraty pracy, winna zabezpieczyć wydatki nawet na pół roku. To ideał. Badania socjologiczne donoszą, że ogromny odsetek Polaków nie posiada nawet najmniejszych oszczędności. Nawet malutkiej poduszki bezpieczeństwa, która byłaby przydatna w kłopotach finansowych. Zmiana w obszarze nawyków związanych z wydawaniem pieniędzy powinna być ważnym celem rozwoju osobistego. Na początek wystarczy odkładać choćby tylko 5% miesięcznych wpływów (chociaż, zdaniem specjalistów, najlepiej oszczędzać nawet około 20%). Gdy nawyk ten wejdzie w krew, z miesiąca na miesiąc poduszka finansowego bezpieczeństwa będzie rosła, zapewniając miękkie lądowanie wtedy, gdy z wpływami na konto będzie naprawdę źle. Zmiany potrzebne są często również w obszarze kupowania. Budowanie poduszki finansowej musi łączyć się ze zmniejszeniem wydatków w różnych obszarach. Kontrola nad własnymi pragnieniami posiadania, to ważny etap rozwoju inteligencji finansowej.
T Harv Eker " Nawyk zarządzania pieniędzmi jest ważniejszy niż ilość posiadanych pieniędzy"
Kolejny niezwykły mówca motywacyjny, który ucząc ludzi, w jaki sposób zarządzać finansami, sam zarobił ogromne pieniądze. T Harv Ekert prezentuje postawę podobną do Kamili Rowińskiej. Autor powyższego cytatu ponownie zwraca uwagę na siłę nawyku. Zarządzanie pieniędzmi to pewna umiejętność, którą musimy wykształcić. Bez niej, nasz prywatny portfel zawsze będzie miał dziurę, bez względu na faktyczny stan posiadania. Jak zatem mądrze podejść do pracy nad własnymi sposobami zarządzania pieniędzmi? Można rozmawiać z coachem, specjalizującym się w tej dziedzinie. Na dyskusjach o finansach z pewnością minie wiele godzin sesji, jednak ostatecznie wszystko sprowadza się do praktyki. Analiza własnych wydatków, zbieranie paragonów i rachunków, ustalenie konkretnych kwot na konkretne cele - to kilka podstawowych zadań do zrealizowania. Praca nad zmianą nawyków zaczyna się od rozłożenia na czynniki pierwsze tych obecnych, które nie sprzyjają stabilizacji finansowej. Po zdefiniowaniu podstawowych błędów, należy określić alternatywne sposoby działania. Następnie wdrożyć je w życie. Najlepiej sprawdza się metoda małych kroków, która po kilku miesiącach, może doprowadzić do sporego sukcesu. Przykładem drobnych nawyków, które mogą ulec zmianie, jest rezygnacja z kawy wypijanej na mieście, rezygnacja z kilku kart kredytowych na rzecz jednej z najlepszymi warunkami. Również zabieranie z domu lunchu do pracy, zamiast kupowania go w modnych miejscówkach na mieście. Po kilku tygodniach od wprowadzenia takich zmian, uda się zauważyć spore oszczędności. Budżet będzie dokładnie taki sam jak wcześniej, ale pieniędzy nagle będzie więcej. To nie czary mary, to regularna praca nad nawykami finansowymi oraz sposobem wydawania.
Marylin Monroe " Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy".
Wspaniała aktorka, znana ze swojego przebojowego charakteru oraz niezwykłej urody, jest autorką jednej z najczęściej cytowanych wypowiedzi na temat pieniędzy. Dzisiaj pewnie sporo osób polemizowałoby z jej słowami. Pieniądze kojarzą się przecież właśnie ze wszystkim tym, co najlepsze. Gdy ich brakuje, trudno realizować cele i marzenia. To również poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, możliwość rozwijania się w różnych obszarach. Na słowa Marilyn Monroe warto spojrzeć jednak trochę głębiej. Samo posiadanie pieniędzy, nie musi gwarantować emocjonalnego dobrobytu i poczucia szczęścia. Ważniejsze jest to, co dobrego można dzięki nim zrobić. Dla siebie i dla innych. Zakupy to sprawianie sobie przyjemności, to realizowanie marzeń o wymiarze czysto materialnym. Nie ma w tym niczego złego, jeżeli robi się to z głową, a nadmierny konsumpcjonizm nie staje się poważnym problemem. Kupowanie za gotówkę, za własne środki, bez zadłużania się na ogromne kwoty, to racjonalne podejście. W realizacji niektórych marzeń przydaje się karta kredytowa AXI. To właśnie dzięki niej można płacić za bilety lotnicze czy hotele, gdy planuje się daleką podróż. Posiadanie karty kredytowej wcale nie musi oznaczać, że wydaje się pieniądze, których tak naprawdę brakuje na koncie. To stereotyp. Gro osób od razu spłaca kartę, unikając w ten sposób dodatkowych odsetek. Karta jest jedynie środkiem do spełnienia celów, na które skrupulatnie oszczędzało się, wcześniej zmieniając nawyki finansowe.