Wskazówki-jak oszczędzać przy małym budżecie
Przyciasny budżet to problem lub wyzwanie. W zależności od tego, w jaki sposób myśli się o swoich finansach, ograniczoną ilością środków można się zwyczajnie zamartwiać lub podejść do gospodarowania nimi bardziej zadaniowo. Drugie wyjście zdaje się być o wiele bardziej rozsądne. To właśnie dzięki temu, w skali miesiąca można nie tylko doskonale zmieścić się w swoim budżecie, ale nawet coś zaoszczędzić.
Planowanie, czyli najważniejsza umiejętność przy małym budżecie
Niektórzy planowanie wyssali z mlekiem matki. Od małego uwielbiali organizować się, rozpisywać i rozkładać sprawy na czynniki pierwsze, a kartka i ołówek były ich nieodłącznymi atrybutami. Ta umiejętność niezwykle przydaje się w dorosłym życiu. Jest podstawą dobrego gospodarowania swoimi funduszami, które często bywają mocno ograniczone. To właśnie dobra organizacja odpowiada za to, że pomimo niskiej pensji, można pozwolić sobie na więcej. Analizowanie wydatków, uszczelnianie dziur, którymi pieniądze dosłownie uciekają z konta, to sposób na oszczędzanie. Wymaga to trochę wprawy, zaangażowania oraz uczciwości względem siebie samego. Jeżeli oszczędzanie przy małym budżecie ma stać się czymś realnym, najwyższa pora przestać oszukiwać siebie w kwestii wydatków.
Trzeba wziąć pod lupę wszystkie swoje finansowe grzeszki, które dla każdego mogą oznaczać coś innego. Mogą to być niekontrolowane zakupy w sklepie spożywczym, zbyt częste żywienie się na mieście, niefrasobliwość w używaniu sprzętów elektrycznych w domu, co generuje bardzo duże rachunki za prąd. Im szybciej uda się zdiagnozować wszystkie swoje pięty achillesowe w odniesieniu do zarządzania budżetem, tym można spodziewać się lepszych wyników.
Skuteczne i proste sposoby na nauczenie się zarządzania budżetem
W jaki sposób rozpocząć swoją przygodę z planowaniem i zarządzaniem finansami? Najlepiej od stworzenia arkusza w Excelu, w którym to, w poszczególnych rubrykach związanych z konkretnymi wydatkami, skrupulatnie będzie się zapisywało dosłownie każdą wydaną złotówkę. Najczęściej wymaga to gromadzenia paragonów, ale też zapisywania zakupów dokonywanych przy pomocy internetu. Nawet niewielka kwota powinna być ujęta w odpowiedniej rubryce. Wystarczy kilka tygodni takiego rzetelnego analizowania własnych wydatków, by można było dostrzec największe błędy i słabe strony w gospodarowaniu finansami. To jednak dopiero pierwszy krok na drodze ku bardziej rozsądnemu wydawaniu pieniędzy.
Drugi krok to wprowadzenie zmian w tych obszarach, w których wydaje się zwyczajnie zbyt wiele. Jeżeli to właśnie jedzenie pochłania najwięcej z pensji - trzeba będzie nauczyć się planowania posiłków, wśród których część będzie oparta o bardzo tanie produkty. W ten sposób można rozwinąć swoją umiejętność gotowania sezonowego, bo najczęściej to najtańsza alternatywa na żywienie. W przypadku, gdy prawdziwą czarną dziurą wystającą złotówki jest wychodzenie ze znajomymi do pubu, dobrym rozwiązaniem mogłoby okazać się częstsze spotykanie się z nimi w domu. W każdym z obszarów, w których wydatki są zbyt wysokie, zwyczajnie trzeba szukać tańszej alternatywy. Prawie zawsze się da, wystarczy się w to po prostu zaangażować.
Oszczędzanie na jedzeniu
Mniejsze wydatki na jedzenie nie muszą oznaczać, że nagle przestanie się spożywać posiłki pełnowartościowe i dobre dla organizmu. Sezonowe gotowanie, o którym wspominano już powyżej, to dobry trop. Więcej posiłków opartych na warzywach, a mniej na mięsie, to kolejna wskazówka. Regularne przeglądanie półek z produktami przecenionymi, które można znaleźć praktycznie w każdym większym sklepie, to jeszcze jeden sposób na kupowanie taniej. Właśnie w ten sposób można kupić chociażby nabiał, owoce i warzywa, która wciąż pełnowartościowe, zostały przecenione tylko i wyłącznie ze względu na politykę sklepu lub zbliżającą się datę przydatności do spożycia.
Świetnym sposobem na wprowadzenie większej gospodarności w wydatkach na jedzenie jest gotowanie potraw jednogarnkowych. Takie dania z reguły spokojnie wystarczają nawet na dwa lub trzy obiady, są bardzo podzielne, a jednocześnie nie kosztują dużo. Świetnym przykładem jest chociażby leczo czy bigos. Budżet na jedzenie, który przeznacza się na cały miesiąc dla całej rodziny, warto podzielić na poszczególne dni. Jeżeli w skali dnia uda się utrzymać w ryzach wydatki, kupując produkty nie przekraczające określonej kwoty, pod koniec miesiąca można spodziewać się sukcesu. To ogarnianie domowego budżetu na jedzenie prowadzone dosłownie w mikroskali, jednak w przypadku bardzo wielu osób, ten sposób jest najbardziej skuteczny. To nauka krok po kroku, która pozwala wyrobić sobie dobre nawyki. Na późniejszych etapach bez problemu będzie przychodziło kalkulowanie wydatków w głowie.
Okazje i przeceny
Niektóre rzeczy kupuje się tylko raz na jakiś czas. Mowa tutaj chociażby o ubraniach i butach. Wydatki na ten cel można, więc zaplanować, uwzględniając wszelkie możliwości tańszych zakupów, które pojawią się po drodze. Warto korzystać między innymi z sezonowych przecen, w czasie, których można kupić ubrania i buty nawet o 70% taniej. Dobrze mieć na uwadze tak zwane weekendy rabatów czy dni takie jak Black Friday. To właśnie wtedy można kupić praktycznie wszystkie towary dużo taniej, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak przez internet. Możliwość płacenia kartą kredytową praktycznie w większości sklepów, to ratunek w przypadku braku środków na koncie rozliczeniowym.
Poza tym dobrze jest odwiedzać również sklepy takie jak outlety, w których praktycznie przez cały rok można kupić rzeczy taniej. W ten sposób można sprawić sobie chociażby sportowe buty, czy odzież, która w outlecie kosztuje znacznie mniej niż w regularnych cenach. Gdy planuje się zakup butów czy ubrań dla dzieci, dobrze jest śledzić ofertę sklepów nazywanych dyskontami. Często proponują one naprawdę doskonale przygotowane kolekcje, które zachwycają wzornictwem i designem, a nie przyprawiają o zawał swoją ceną. Dla maluchów, które bardzo szybko wyrastają z rzeczy, to naprawdę dobra opcja.
Inna możliwość to udział w organizowanych w miastach akcjach wymiany odzieży. Przynosząc swoje używane rzeczy, które są wciąż w dobrym stanie, bez problemu można wymienić je na coś innego, co będzie bardziej przydatne. To takie zakupy bezgotówkowe oraz krok w stronę bardziej ekologicznego życia.
Dla miłośników ekologii i mody, godne rekomendacji są secondhandy. W tych najlepszych, można nawet znaleźć rzeczy od prawdziwych projektantów mody, nie wspominając już o popularnych sieciówkach. Lumpeksy to sposób na modny wizerunek bez wydawania ogromnych kwot na ubrania i dodatki. Zakupy w tak zwanych szmateksach często promują nawet gwiazdy. Współcześnie to naprawdę nie kojarzy się z biedą, a z większą świadomością ekologiczną, docenianiem rzeczy dobrej jakości, które bez problemu można znaleźć w takich sklepach.
Poza granicami naszego kraju, w ten sposób ludzie kupują również rzeczy do domu. Na przykład w Anglii, w Stanach Zjednoczonych czy krajach skandynawskich, szalenie popularne są przydomowe wyprzedaże, podczas których można kupić świetne rzeczy za grosze. To sposób na tanie umeblowanie domu czy wyposażenie kuchni. Korzystanie z używanych rzeczy to nie tylko sposób na mniejsze wydatki, ale też bardziej rozsądne gospodarowanie rzeczami, co przysłuży się planecie Ziemi.